Czy wiecie jak łatwo i szybko pobrać mocz do badania od psa?
Zanim pokażemy nasz sprawdzony sposób, zachęcamy do zapoznania się z podstawowymi zaletami i zasadami psich badań moczu.
Badanie moczu to podstawa w profilaktyce weterynaryjnej. Jest proste, w miarę tanie i szybkie do zrobienia.
Wystarczy jeden sik, a wyczytać z niego można mnóstwo: nie tylko o chorobach układu moczowego zwierzaka, ale o jego ogólnym stanie zdrowia, poziomie nawodnienia, a także tym czy ma odpowiednio dobraną dietę.
Jak prawidłowo pobrać mocz od psa?
Aby próbka moczu nadawała się w ogóle do analizy, musi zostać prawidłowo pobrana, zabezpieczona i zdeponowana u weterynarza.
Do czego pobrać mocz?
Potrzebujemy pojemnika, takiego samego jak do badania moczu u ludzi. Kupimy go w aptece, czasem są też dostępne od razu u weterynarza – pytajcie.
Kiedy pobieramy mocz od psa?
Choć próbkę zazwyczaj łapiemy rano – ten pierwszy sik, jeszcze przed śniadaniem – to są też przypadki, w których weterynarz zleci pobranie jej w ciągu dnia albo po jedzeniu, z konkretnych diagnostycznych powodów. Dlatego słuchajmy zawsze indywidualnych zaleceń odnośnie pobierania próbki.
Który strumień moczu pobrać?
Zazwyczaj do podstawowych badań przesiewowych potrzebna jest próbka z tzw. środkowego strumienia – czyli pierwszym kroplom pozwalamy spaść na ziemię i dopiero wtedy pobieramy próbkę.
Ale czasami weterynarz potrzebować będzie właśnie tych pierwszych kropli do analizy czegoś konkretnego. Powtórzymy – zawsze słuchajcie indywidualnych zaleceń.
Ile psiego moczu pobrać?
Ile psich sików potrzeba do wykonania badania? Mniej niż nam się wydaje. Lepiej oczywiście złapać więcej jeśli damy radę, ale do podstawowych badań wystarczy często nawet łyżka płynu.
Kiedy oddać mocz do badania?
Zebraną próbkę najlepiej odnieść do weterynarza od razu, w ramach porannego spaceru.
Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, to macie ok. 2 godziny na dowiezienie jej do gabinetu. Jeśli włożycie pojemnik do lodówki wydłużycie ten czas mniej więcej dwukrotnie. Ale im szybciej dowieziemy próbkę do analizy tym mniejsza szansa na zafałszowanie wyników badania w miarę upływu czasu.
Jak często robić psu badania moczu?
Przynajmniej raz w roku! A jeśli trzeba, to częściej. Dlatego jeśli weterynarz sam nie przypomina wam o rutynowych badaniach moczu u psa, koniecznie się o nie upomnijcie. Najlepiej w pakiecie z rutynowym badaniem koproskopowym.
Podstawowe badania to te rutynowe – okresowa kontrola czy wszystko gra. A rozszerzone pozwalają już na dalszą diagnozę różnych niepokojących nas objawów.
Nie zapomnijcie zaznaczyć badań w książeczce zdrowia psa.
Jak zrobić domowe narzędzie do pobierania moczu od psa?
Jak, o losie, pobrać mocz od psa? A tym bardziej jak pobrać próbkę moczu od suczki?
Jeśli przez cały ten czas zadawaliście sobie właśnie to pytanie, witamy w klubie. Nam też za pierwszym razem wydawało się to niemożliwe, żeby złapać psie siki do malutkiego kubeczka. I to jeszcze konkretne psie siki – strumień taki a owaki, a tymczasem pies odrywa dupkę od ziemi z przerażeniem gdy czuje, że próbujemy podłożyć mu tam kubek. Z pomocą przyszła nam domowej roboty sikułapka.
To nic innego, jak zwykła butelka po wodzie mineralnej, z której odcinamy część boku. Dzięki temu utworzy się z niej rynienka, która może posłużyć nam jako “przedłużacz” do pobrania próbki moczu. Jak ją zrobić? Pokazujemy poniżej:
My w domu używamy wyłącznie kranówki, więc gdy chcemy przebadać psom mocz, kupujemy wtedy specjalnie butelkę wody. To ważne, by była to właśnie woda, a nie żaden sok czy inny napój – by nie skazić naszej próbki.
Do zrobienia sikułapki potrzebny nam jeszcze będzie ostry nożyk lub nożyczki. Odcinamy nim bok i pół dna butelki. To ważne, żeby część z korkiem została nienaruszona – to będzie nasz lejek.
Alternatywną sikułapką może być wyparzona i zdezynfekowana chochelka. Pamiętajcie, że samodzielne pobieranie moczu przy pomocy tego typu narzędzia sprawdza się przy badaniach ogólnych, ale jeśli u waszego psa konieczne jest wykonanie badania mikrobiologicznego to najprecyzyjniejszym rozwiązaniem będzie prawdopodobnie wykonanie cystocentezy w lecznicy.
Pobieranie moczu od psa przy pomocy sikułapki krok po kroku
Jak użyć sikułapki, jeśli robicie badanie ogólne, a nie posiew?
Chwytamy za końcówkę z korkiem i gdy pies ustawi się już na siku, ukradkiem, po cichu, podsuwamy butelkę odciętą częścią pod strumień, jak rynienkę. Dzięki butelce nie musimy podchodzić do psa bardzo blisko, więc nasza obecność nie powinna mu sprawić dyskomfortu i nie przerwie tego co robi.
Na zdjęciu poniżej pobieramy próbkę od Fisi akurat przy użyciu małej, półlitrowej butelki – jest ona do tego już na tyle przyzwyczajona, że tak krótka przedłużka w zupełności wystarczy. A zaczynaliśmy od wielkiej butelki!
Gdy już złapiecie próbkę i szykujecie pudełeczko do przelania, możecie przez chwilę trzymać butelkę na sztorc, korkiem do dołu. By móc przelać zawartość do przygotowanego wcześniej pojemnika na mocz, bez rozlewania, wystarczy ustawić ją znowu w poziomie, odkręcić korek i zlać do pojemnika. Powodzenia!
Świetny pomysł. Dziękuję za ten post. 😊
Sprawdzone dwukrotnie. Działa!
Super wskazówka. Dziękuję bardzo!!
Na prawdę działa!!! Dziękuję bardzo
Coś nie samo witego wypróbuję na pewno. Dziękuję.
Jutro Lecimy z sikulapka na spacer:) Dziękujemy za poradę:D
Super pomysł. Będę próbować!