Jak dbać o psa zimą i chronić psie łapki od soli?

Śnieg może być miłym urozmaiceniem spaceru z psem, ale niskie temperatury i sypana na chodniki sól już niekoniecznie. Jak zadbać o odpowiednią ochronę psa, a zwłaszcza psich łap, podczas zimowych spacerów?

Z tego tekstu dowiesz się:

  • Na co zwracać uwagę, by zimowe spacery były dla psa przyjemne i bezpieczne.
  • Co zrobić, żeby ochronić łapki psa w trakcie zimowych spacerów.
  • Jak napisać pismo do administracji w sprawie soli na chodnikach.

Specery zimą z perspektywy psa

Nie każdy pies musi lubić zimę, niskie temperatury, czy śnieg. Wpływ na to może mieć wiele czynników: wielkość psa, rodzaj jego sierści, ogólny stan zdrowia i odporności, dieta, ale też po prostu indywidualne upodobania.

Dla niektórych psów zimowe spacery bywają trudne także ze względu na nowe lub stresujące bodźce, które wraz ze śniegiem pojawiają się w bezpośrednim otoczeniu, np.:

  • Dzieci bawiące się głośno w śniegu i zjeżdżające na sankach
  • Zakapturzone osoby poruszające się dziwnie po oblodzonych chodnikach i tupiące głośno butami by otrzepać je ze śniegu
  • Ludzie odśnieżający chodniki, samochody czy budynki – a razem z nimi łopaty, miotły, czy odśnieżarki spalinowe
  • A nawet bałwany napotkane na spacerze po zmroku

Ale najczęstsze powody dyskomfortu u psów zimą to po prostu: niska temperatura, lód i śnieg. A także substancje, którymi posypuje się oblodzone chodniki.

Niebezpieczne dla psów substancje odśnieżające

Najpopularniejszym sposobem na usunięcie lodu z drogi jest posypanie jej solą (czyli chlorkiem sodu). Czemu? Bo sól chłonąc wilgoć z powierzchni, na której jest rozsypana, rozpuszcza lód – tak powstały roztwór wody i soli ma niższą temperaturę zamarzania więc pozostanie roztopiony nawet w minusowych temperaturach, jako słona błotna breja. Oprócz soli stosowane są także dwa inne preparaty działające na podobnej zasadzie – chlorek wapnia lub magnezu.

I dopóki z powodów bezpieczeństwa używane są na drogach, po których jeżdżą tylko samochody – pół biedy. Ale gdy trafiają na chodniki, tam gdzie odbywa się ruch pieszy, obok trawników – to już co innego. Sól i substancje chemiczne są nie tylko szkodliwe dla środowiska, niszczą nam buty, ale przede wszystkim – ranią psie łapki.

Czy jest inny sposób na oblodzone chodniki? W 2021 Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie zdecydował się przetestować nowe rozwiązanie, czyli sypanie oblodzonych chodników fusami z kawy. Ale najpopularniejszą i bezpieczną alternatywą do tego rodzaju substancji jest po prostu zwykły piach.

Zimowe spacery z psem: na jakie objawy dyskomfortu uważać?

Jak rozpoznać, że nasz pies czuje się na zimowym spacerze źle? I jak wówczas reagować?

Najczęściej obserwowanym zachowaniem na zimowych spacerach u psów jest podnoszenie łapek. Może świadczyć to o tym, że sól, lub inne substancje chemiczne rozsypywane na chodnikach, nieprzyjemnie szczypią psa w łapy lub wręcz powodują ich ból. Takie podnoszenie łap, lub próby ich wylizywania, a w skrajnych przypadkach nawet kulenie czy piszczenie albo wycie, są bardzo charakterystyczne.

Ale uwaga – podnoszenie łapek może też oznaczać, że psu jest na spacerze zwyczajnie zimno. Psy mogą pokazywać zmarznięcie na różne sposoby: nie tylko podnosząc łapki, ale też trzęsąc się, zatrzymując się w miejscu lub wręcz przeciwnie – ciągnąc do domu. Rozważcie wówczas ubranie psa w specjalną kurtkę. Warto poświęcić trochę czasu na dopasowanie rozmiaru oraz oswojenie psa z jej zakładaniem i noszeniem. Pies, który będzie czuć się w kurtce komfortowo, chętnie będzie w niej chodzić i biegać.

Jeśli widzicie, że chodnik posypany jest toksycznymi dla psa substancjami, lepiej przejść bokiem. Nie zawsze się to udaje – zwłaszcza, gdy obok nie ma trawnika, albo gdy posypana jest ścieżka bezpośrednio przed wyjściem z bloku. Czasami też nie widać też tego na pierwszy rzut oka, bywa też, że sól wymieszana jest z piachem i pozostaje niewidoczna. A szczypie nadal. Co wtedy robić?

Co można zrobić z solą i chemią na chodnikach?

Możecie spróbować wziąć sprawy w swoje ręce (i łapy). Warto odezwać się do osób, które zarządzają danym terenem i sprawdzić czy jest szansa zamiany soli lub chemii na zwykły piach.

Wszystko oczywiście zależy od tego, gdzie konkretnie mieszkacie i komu podlegają chodniki. Zacznijcie od ustalenia, do kogo powinno być skierowane pismo – można podpytać o to waszą administrację lub osoby, które zajmują się konserwacją czy sprzątaniem budynku. Najczęściej jednak obowiązek odśnieżania uliczek położonych bezpośrednio wzdłuż nieruchomości spoczywa na administratorach i zarządcach osiedli.

Pismo do administracji

Sami rok temu napisaliśmy pismo do administracji naszego budynku w sprawie zamiany soli na piach. Po pozytywnym rozpatrzeniu naszej prośby przez zarząd wspólnoty, w tym roku chodnik przed wejściem do bloku posypany jest u nas piachem.

Jeśli nie macie doświadczenia w pisaniu takich pism i brakuje wam argumentów, podrzucamy przykładową treść tego rodzaju pisma:

Zwracamy się z uprzejmą prośbą o pilną zmianę środka używanego do odśnieżania chodników przy naszym budynku. Stosowana w tej chwili sól/środek chemiczny jest substancją, która:
– niszczy obuwie,
– jest szkodliwa dla środowiska,
– jest niebezpieczna dla zwierząt, a zwłaszcza psów wychodzących na spacer,
– może być toksyczna dla dzieci, które w okresie zimowym bawią się i jeżdżą w okolicy na sankach, mając styczność z rozsypanymi na chodnikach substancjami.

Jeśli macie w budynku innych psiarzy, dobrym pomysłem może być zebranie także ich podpisów pod listem.

Jak dbać o psie łapki zimą: najlepsze metody

Co jeszcze możecie zrobić aby zadbać o odpowiednią ochronę psich łapek podczas zimowych spacerów?

#1: Kontrola stanu psich łap

Warto regularnie sprawdzać stan łap psa po spacerach. Sól stosowana na chodnikach może podrażniać skórę, ale tak samo mogą ją uszkodzić zimno i wilgoć.

Po zimowym spacerze warto przemyć psu łapki letnią wodą lub przetrzeć wilgotnym ręcznikiem, by pozbyć się ew. resztek soli z chodnika, a potem wytrzeć do sucha.

Jeśli widzisz, że mimo to pies nadal liże łapy po spacerach – sprawdź czy na pewno nie ma na nich otarć, pęknięć, ani ranek. Zwykłe podrażnienie może szybko zregenerować się samo, ale z poważniejszymi zranieniami być może trzeba będzie się udać do lecznicy weterynaryjnej.

#2: Strzyżenie włosów na psich łapach

Polecamy sprawdzić, jak wygląda sierść pomiędzy poduszeczkami łap psa. Jeśli jest zbyt długa i wystaje poza opuszki, może się łatwo filcować więc należy ją przyciąć. Przy okazji nie zaszkodzi też sprawdzić czy pazurki są odpowiednio przycięte i zadbane.

Przystrzyżone, zadbane poduszeczki łap zapewnią psu lepszą przyczepność do podłoża, co przyda się zimą na oblodzonych alejkach. Śnieg łatwiej zbija się na długich włosach pomiędzy opuszkami, a takie bryłki lodu powodują u psa dyskomfort i też mogą być przyczyną zranień.

#3: Buty na spacer z psem

Można rozważyć zakładanie psu specjalnych butów na zimowe spacery. Ochronią łapki przed mrozem, solą i innymi niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.

Dla większości psów chodzenie w butach jest jednak czymś bardzo nienaturalnym. Trzeba pamiętać, by przyzwyczajać do nich psa naprawdę stopniowo i w taki sposób, by nie przysporzyć mu dodatkowego dyskomfortu samym ich zakładaniem.

#4: Pielęgnacja psich łap zimą

Można zadbać o regenerację psich łap przy pomocy specjalnych kosmetyków. Ale należy je dobrać rozsądnie.

Dedykowane psom kremy i maści mogą pomóc natłuścić łapki i zregenerować naskórek, niektóre tworzą też ochronną warstwę na powierzchni, która może dobrze sprawdzić się w czasie wyjścia na mróz, a jeszcze inne będą nawilżające.

Trzeba rozpoznać, czego konkretnie potrzebują łapy naszego psa, a także co w którym momencie zastosować. Bo np. preparat nawilżający nie będzie odpowiedni przy wyjściu na mróz i może tylko pogorszyć dyskomfort odczuwany przez psa, itp. Jeśli macie wątpliwości odnośnie tego, który kosmetyk wybrać na daną okazję, najlepiej dopytać producenta lub poradzić specjalistów.

Zanim posmarujemy psu łapki, trzeba je oczyścić i upewnić się, że są wytarte do sucha. Jeśli pies próbuje zlizywać z nich preparat, można zabezpieczyć łapki zakładając mu na chwilę specjalne psie skarpetki – oczywiście pod warunkiem, że wcześniej został do nich przyzwyczajony. Na wszelki wypadek warto też wybierać kosmetyki z jak najbardziej naturalnym składem.

Podsumowując:

Ochrona psich łap zimą to kwestia zdrowia i komfortu psa!

Przy wyjątkowo drastycznych warunkach atmosferycznych warto rozważyć specjalne psie ubranka, buty lub zwyczajnie ograniczenie czasu na mrozie. Dbanie o proste, ale istotne aspekty pielęgnacyjne też może znacząco poprawić komfort psa podczas zimowych spacerów.

Jeśli szukacie sprawdzonych psich ubranek, myjek do łap albo nożyczek do sierści – znajdziecie je w naszym zestawieniu psich gadżetów. Wiecie już jak dbać o psa i psie łapki zimą, ale warto robić to cały rok – wiele z tych akcesoriów przyda się też w innych sezonach.

Ale żadna pielęgnacja nie pomoże na toksyczne substancje i chemikalia, dlatego jeśli macie z nimi do czynienia na co dzień, zachęcamy do próby działania i wpłynięcia na zmianę środków odśnieżających w najbliższym otoczeniu.

Magdalena Kobus • HAU@FISIA.PL

Kynoedukatorka, dyplomowana trenerka i behawiorystka psów, specjalistka w dziedzinie komunikacji – zarówno tej psiej, jak i ludzkiej.

Zawodowo zajmuję się pisaniem, tworzeniem treści edukacyjnych i strategii komunikacji. Prowadzę warsztaty, wykłady, a także instagrama i bloga z poradami dla opiekunów i opiekunek psów. Współpracuję z markami oferującymi usługi lub produkty dla psów: znając specyfikę branży, usprawniam ich komunikację z klientami.
Moją misją jest promowanie świadomej opieki nad psami i odpowiedzialnej adopcji. Wierzę, że psy zasługują na nasze zrozumienie, a relację z nimi warto budować w oparciu o empatyczną komunikację oraz metody pracy zgodne z naukowo potwierdzonymi standardami z zakresu etologii, wiedzy o potrzebach i szkoleniu psów.

Zobacz też

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *